Wczorajsze bestiarium pokazywałam jako ciekawostkę. Podejrzewam, że podobnie jak Asia, wolicie zdjęcia z żelkowymi bukietami, niż z takimi potworkami... ;-) Ale nic nie poradzę na to, że dla mnie jest to świat ciekawy. Jeszcze, żebym miała lepszy obiektyw do makro...
Dzisiaj kilka migawek z naszego górskiego "spacerku". Jestem dumna z moich dziewczynek, bo mimo kryzysów, dzielnie maszerowały pod górę. Zbierały kwiatki, goniły motylki i na chwilkę zapominały o zmęczonych nóżkach :-)
3 komentarze:
Przepiękne fotki :) Ta zieleń i bliskość gór na wyciągnięcie ręki....
PS. Chyba w tym roku odwiedzę Bieszczady i już nie mogę się doczekać :) Ale to Ci wszystko opiszę pod koniec tyg w @ :)
Buziaki :)
Nie mogę się napatrzeć na zdjęcia świetne !! Każde inne i bardziej interesujące ...
pozdrawiam cieplutko
Oj pięknie...
Prześlij komentarz