Fascynują mnie owady i pająki. Nie, nie mam w domu żadnego takiego "pupila" ;-) ale niektóre mają tak niesamowite formy, że wyglądają jak... kosmici. Co czyni z nich świetne obiekty do fotografii.
Mimo usilnych łowów motyla nie udało mi się złapać żadnego, za to z tych "ładniejszych" mam pszczołę. Reszta to potworki. Mniejsze lub większe ;-)
6 komentarzy:
A ja liczyłam na jakieś rodzinne zdjęcia ;) A pająków się boję ;p Tym nie mniej ładnie Ci wyszły :)
Fantastyczne zdjecia. Osobiscie uwielbiam zdjecia makro, ale jeszcze troche za slaby sprzet mam na takie jak mi sie marza:(.... Widze jednak ze ze swojego calkiem niezle zblizenia wycisnelas:) Robaczki sa w takiej odleglosci bardzo interesujace!
Wolę zdjęcia żelek... ;)
Pająków nie cierpię, brrr. Resztę robactwa toleruję, bo jest faktycznie ciekawa! Oglądałaś "Mikrokosmos"? Na pewno Cie zainteresuje :)
A ten ostatni pajączek - z zielonym odwłokiem? Moim zdaniem jak na pająka jest bardzo ładny (co nie znaczy sympatyczny) ;) a "Mikrokosmos" oglądałam - świetny film choc nie pada w nim ani jedno słowo ;)
Pajączek świetnie kontrastuje z szarością drewna. ;)
Prześlij komentarz